(2)|
Czytano: 5,511 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
W meczu 21. kolejki IV ligi wielkopolskiej południowej piłkarze Olimpii Koło wygrali 1-0 z zespołem Biały Orzeł Koźmin Wlkp. Jedynego gola zdobył w 89. minucie Piotr Marańda.
Pierwsza połowa meczu to głównie gra w środku pola. Oba zespoły stworzyły kilka sytuacji bramkowych, gole jednak nie padły. W 22. minucie, po podaniu z lewego skrzydła od Łukasza Kujawy, Przemysław Skibiszewski na 10. metrze nieczysto trafił w piłkę i ta minęła się ze słupkiem. W 25. minucie Michał Rutkowski strzelił w dystansu, jednak ponad poprzeczkę. W 40. minucie silny strzał Janusza Niedźwiedzia został zablokowany przez koźmińską obronę. Tuż przed przerwą szybka akcja Jarosława Kawki z prawej strony boiska została przerwana faulem tuż przy linii pola karnego.
W drugiej części gry Olimpia uzyskała wyraźną przewagę. Niestety, przez długie minuty nie potrafiła tego wykorzystać, umieszczając piłkę w siatce. W 49. minucie po zagraniu od Kujawy, Daniel Ławnicki posłał piłkę wysoko ponad poprzeczkę. W 56. minucie podobny strzał "z pierwszej piłki" oddał Michał Nowakowski. W 61. minucie groźnie zaatakowali goście - piłka po główce jednego z napastników minimalnie minęła słupek kolskiej bramki. W okolicach 70. minuty miała miejsce groźnie wyglądająca sytuacja. Zawodnik Białego Orła upadł na ziemię, nieszczęśliwie uderzając się w głowę. Służby medyczne wykazały ryzyko wstrząśnienia i potrzebne było wezwanie karetki i przerwanie meczu na 5 minut. W 77. minucie technicznie strzelał Piotr Marańda, a piłka przeleciała obok bramki. W 82. minucie koźmiński golkiper obronił strzał Michała Nowakowskiego. W 87. minucie silny strzał oddał napastnik drużyny gości i Robert Suliński miał problemy z obroną. Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry, po zamieszaniu w polu karnym, do piłki podszedł Piotr Marańda i strzałem po ziemi z 10 metrów umieścił piłkę w siatce.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem kolskiego zespołu 1-0. Zakończony został okres oczekiwania kolskich kibiców na kolejne trzy punkty - ostatnia wygrana Olimpii została zanotowana w listopadzie. Miejmy nadzieję, że teraz nasi piłkarze pójdą za ciosem i w najbliższych spotkaniach ponownie będą zwyciężać, co pozwoli nam na zajęcie miejsca w tabeli dającego pewne utrzymanie w gronie czwartoligowców.
Wielka szkoda tylko, że piłkarze Olimpii musieli grać przy niemal pustych trybunach. Mimo ładnej wiosennej pogody – niespełna 50 osób zdecydowało się do przyjścia na kolski stadion.
Olimpia Koło - Biały Orzeł Koźmin Wlkp. 1-0 (0-0)
Bramki: 89`Piotr Marańda Skład Olimpii: Robert Suliński - Piotr Andrzejczak (46.Sebastian Woźniak), Janusz Niedźwiedź, Łukasz Sikorski, Piotr Krzyżanowski - Jarosław Kawka (60.Piotr Marańda), Sylwester Śliga, Daniel Ławnicki, Michał Rutkowski (81.Dariusz Walasek), Łukasz Kujawa - Przemysław Skibiszewski (52.Michał Nowakowski).
Gratulacje,wreszcie wygrana.Dobrze,że wrócił \"Kuja\".Razem ze Skibą w ataku może wreszcie zaczną strzelać.Na kibiców trzeba sposobu,wystarczy trochę promocji i atrakcji na meczu oraz ciekawego komentarza spotkania,a chętni napewno się znajdą.