(0)|
Czytano: 3,898 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
W meczu 20. kolejki IV ligi wielkopolskiej południowej Olimpia Koło przegrała na własnym boisku 0-5 z Sokołem Kleczew. To czwarty z rzędu mecz kolskich piłkarzy bez ligowego zwycięstwa.
W meczu 20. kolejki IV ligi wielkopolskiej południowej Olimpia Koło podejmowała na własnym boisku lidera rozgrywek - Sokół Kleczew. Nasi piłkarze chcieli przerwać passę spotkań ligowych bez zwycięstwa, która trwa od listopada i powalczyć o komplet punktów. Z góry było wiadomo, że łatwo nie będzie. Sukcesem byłoby wywalczenie chociażby remisu. Dodatkowo, Olimpia została osłabiona brakiem kontuzjowanych Tomasza Mikusika i Janusza Niedźwiedzia oraz pauzującego za kartki Michała Rutkowskiego. Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od chwili ciszy - dla uczczenia pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Pierwsza połowa to wyraźna dominacja gości, którzy przeprowadzili kilka groźnych akcji. Olimpia nie miała praktycznie nic do powiedzenia. Grę obu zespołom uprzykrzał silnie wiejący boczny wiatr. W 13. minucie, po dośrodkowaniu z lewej strony pola karnego, Łukasz Szczepaniak głową umieścił piłkę w siatce. W 33. minucie, po błędzie kolskich obrońców, na 0-2 podwyższył niepilnowany Szczepaniak. W 35. minucie powinna paść trzecia bramka, jednak na 10. metrze potknął się Dariusz Stachowiak i piłka po jego strzale powędrowała na aut.
W drugiej połowie znów dominował Sokół, ale nasi piłkarze zdołali przeprowadzić kilka akcji, z których mogły paść co najmniej dwa gole. W 50. minucie piłkę po strzale Michała Nowakowskiego, bramkarz gości przeniósł ponad poprzeczkę. W 54. minucie znów zaatakowali goście - Norbert Grzelak uderzył niecelnie. Chwilę później odpowiedzieli kolanie - po samotnym rajdzie, z 20 metrów Przemysław Skibiszewski minimalnie przestrzelił. W 60. minucie dwiema dobrymi interwencjami popisał się kleczewski golkiper, który najpierw obronił strzał Michała Nowakowskiego, a następnie dobitkę Przemysława Skibiszewskiego. Później atakowali już tylko piłkarze lidera tabeli. W 63. minucie Sebastian Śmiałek, otrzymał piłkę na piątym metrze i strzelił do pustej bramki. W 83. minucie, po rozegraniu rzutu rożnego, Jacek Kopaniarz głową pokonał Sulińskiego. Tuż przed końcem spotkania - w 88. minucie Łukasz Sikorski sfaulował w polu karnym Łukasza Szczepaniaka i arbiter zmuszony został do podyktowania "jedenastki". Rzut karny na bramkę zamienił Norbert Grzelak.
Olimpia Koło została zdeklasowana. Sokół dominował dzisiaj na boisku w każdym aspekcie gry. Miejmy nadzieję, że mecze ze słabszymi rywalami przyniosą naszej drużynie punkty, które są niezbędne w walce o utrzymanie w gronie czwartoligowców.
Skład Olimpii: Robert Suliński - Piotr Andrzejczak, Sebastian Woźniak, Łukasz Sikorski, Piotr Krzyżanowski - Jarosław Kawka (71.Mariusz Nieznalski), Sylwester Śliga (81.Dariusz Walasek), Mariusz Ostrowski, Michał Nowakowski (77.Daniel Ławnicki) - Piotr Marańda, Przemysław Skibiszewski.