Zakaz wyprzedzania się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach - ocenił w rozmowie z PAP Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. Ustawa wprowadzająca zakaz wyprzedzania się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu weszła w życie w sobotę.
Chodzi o przygotowaną przez resort infrastruktury nowelizację ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Nowela, która 23 czerwca została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę, znosi opłaty za przejazd państwowymi autostradami, które uiszczają kierowcy pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. Wprowadza także zakaz wyprzedzania się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu. Zdaniem autorów ustawy nowe przepisy poprawią bezpieczeństwo na drogach.
"Zakaz wyprzedzania się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach" - powiedział Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. Szef ITD zaznaczył, że na autostradach i drogach ekspresowych niejednokrotnie można było obserwować tzw. wyścigi słoni. "To były niebezpieczne manewry, bo kierowca jednej ciężarówki rozpoczynając wyprzedzanie drugiej ciężarówki często zmuszał tak naprawdę do gwałtownego hamowania kierowcę samochodu osobowego" - powiedział.
"Pamiętajmy, że kierowcy samochodów osobowych mogą jechać po autostradach i drogach ekspresowych z wyższymi prędkościami. Taki nagły manewr zmuszał do gwałtownego hamowania i mógł stwarzać bardzo niebezpieczne sytuacje na drogach" - dodał szef ITD.