Atak serca. Bez natychmiastowej pomocy tragedia gotowa. Ale karetka błądzi, bo na domu, z którego wzywano pomoc, nie ma numeru. Teraz zapłacimy za to mandat.
Porządkuje to podpisana właśnie przez prezydenta ustawa.
Dzięki tym nowym przepisom wiemy, ile dni mamy na umieszczenie numeru na domu. W przeciwnym razie grozi nam za to kara.
Kiedyś tabliczka na domu lub ogrodzeniu posesji z numerem, nazwą miejscowości i ulicy była jedyną informacją – poza językami sąsiadów – żeby dotrzeć pod wskazany adres. Dziś ułatwia nam to nawigacja czy GPS, tyle że i one czasami zawodzą. Dlatego numer budynku na jego ścianie wciąż jest tak ważny. Bywa, że na wagę… życia. Kwestie oznakowania porządkuje Ustawa ze stycznia 2023 r. o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych, którą niedawno podpisał prezydent Andrzej Duda.
Jakie mamy w związku z tym obowiązki? Najważniejszy – umieścić numer domu na jego ścianie. Jeśli budynek jest oddalony od drogi, to lepiej zamocować tabliczkę na ogrodzeniu. Dzięki temu m.in. karetka, straż pożarna czy listonosz nie będą błądzili. Zgodnie z nowymi przepisami właściciele nieruchomości nie muszą już umieszczać na tabliczce z numerem nazwy ulicy i miejscowości. Chyba że taki obowiązek rada gminy wprowadzi uchwałą. Numer domu musi się znaleźć na jego ścianie i to w widocznym miejscu 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o jego ustaleniu.
Jeżeli tego nie zrobimy, to zapłacimy 250 zł kary. Dodajmy, że numer domu nie musi – chyba że sami tego chcemy – podświetlony.