W dniu wczorajszym, tj. 21 kwietnia, około godziny 13:00 w Chodowie doszło do nagłego zatrzymania krążenia u jednego z mieszkańców. Sytuacja ta wymagała natychmiastowej interwencji służb ratunkowych.
Jak informuje OSP Chodów - po około trzech minutach na miejscu pojawili się już strażacy z OSP Chodów, gdzie reanimację prowadzili już dh. Piotr i dh. Ewelina. Resuscytację prowadzili do czasu przybycia do mieszkańca Chodowa Zespołu Ratownictwa Medycznego. Dyspozytor uruchomił na miejsce również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po kilkudziesięciu minutach przybyły na miejsce śmigłowcem lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
W zdarzeniu tym można zauważyć, jak ważna jest szybka interwencja służb ratunkowych oraz jak bardzo ciężka i odpowiedzialna jest praca ratowników medycznych. Pragniemy zwrócić uwagę na fakt, że w sytuacjach zagrożenia życia każda sekunda jest cenna i może mieć decydujące znaczenie dla przeżycia poszkodowanego. Dlatego tak ważne jest, aby służby ratunkowe działały jak najszybciej i najskuteczniej.
W działaniach brały udział: