Do zdarzenia z udziałem jednego pojazdu osobowego doszło wczoraj, około godziny piątej nad ranem w miejscowości Sobótka, gdzie policjanci zastali Mercedesa w rowie.
Jak się okazało osobówka dachowała w rowie. Po badaniu kierowcy, okazało się, że 49-latek miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W samochodzie jechał sam, bez pasażerów - ranny został przewieziony do szpitala.
Teraz czeka na niego sprawa sądowa za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Niestety mimo nagłaśnianiu wielu przypadków kierowców prowadzących pojazdu "na podwójnym gazie" oraz zaostrzeniu przepisów - nadal zdarzają się podobne przypadki.