Po raz pierwszy wilka w Nadleśnictwie Koło sfotografowano dwa lata temu. Po raz drugi, zaledwie kilka dni temu, monitoring zarejestrował zwierzę jak przebiega w pobliżu lasu. Leśnicy przypuszczają, że nadleśnictwo od jakiegoś czasu odwiedzane jest przez tego drapieżnika. Nie ma jednak potwierdzonych przez służby terenowe nadleśnictwa przypadków stałego pobytu wilczych rodzin i wychowywaniu przez nie młodych. Obserwowane są pojedyncze osobniki, których szlaki wędrówek przebiegają przez nasze tereny leśne w powiecie kolskim i łęczyckim.
Po II wojnie światowej, wilki były tępione – od 1955 za zabicie wilka lub zabranie szczenięcia z nory wypłacano premie. W 1962 zezwolono na trucie wilków strychniną i sprowadzanym z Austrii cyonanem. Działania te doprowadziły do obniżenia liczebności populacji do około 100 osobników w 1973 roku. Pierwszym aktem prawnej ochrony wilka w Polsce było rozporządzenie 2/92 Wojewody Poznańskiego z dnia 13 kwietnia 1992 r. w sprawie gatunkowej ochrony zwierząt. Uznał on wilka za gatunek podlegający całkowitej ochronie na obszarze całego ówczesnego województwa poznańskiego. W 1998 r. wilki zostały objęte całkowitą ochroną na terenie całej Polski, dzięki czemu w ciągu niemal 20 lat ich populacja wzrosła. Według danych Ministerstwa Środowiska w 2013 r. obszar Polski zasiedlały 1122 wilki. W okresie od 9 sierpnia 2016 r. do 31 grudnia 2020 r. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska realizował projekt "Pilotażowy monitoring wilka i rysia w Polsce realizowany w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska", który wskazuje na wzrost populacji wilka w Polsce do około 2 tyś. osobników.
Coraz większa liczba tych drapieżników przyczynia się do ich powrotu na tereny, na których wcześniej występowały. Przed objęciem wilka ochroną zwarty zasięg jego występowania ograniczony był do Karpat oraz rozległych lasów wschodniej i północno–wschodniej części kraju. W lasach zachodniej i środkowej Polski wilki pojawiały się rzadko. Sytuacja zaczęła się stopniowo zmieniać po 1998 roku. Dzięki niebywałej zdolności do długodystansowych, kilkusetkilometrowych wędrówek, wilki stopniowo powracały do swoich dawnych ostoi w centralnej i zachodniej Polsce, gdzie z powodzeniem samodzielnie zrekolonizowały wszystkie większe kompleksy leśne. Pojedyncze osobniki, zwłaszcza młode wilki opuszczające swoje grupy rodzinne w poszukiwaniu partnerów i nowych terytoriów, mogą pojawiać się okresowo również poza rozległymi lasami, także w obszarach mozaiki pól uprawnych i lasów.
Należy pamiętać, że zwierzęta te nie stanowią zagrożenia dla ludzi, są płochliwe i unikają kontaktu z człowiekiem.
Najważniejsze usługi ekosystemowe dostarczane przez wilki związane są z ich drapieżnictwem. Wilki polują na wiele gatunków dzikich ssaków, wpływając na ich liczebność i modyfikując zachowanie. Tam gdzie żyją wilki, jelenie i sarny osiągają niższe zagęszczenia, żerują w jednym miejscu krócej, a podczas żerowania poświęcają więcej czasu na obserwację otoczenia. Jelenie i sarny, żywiąc się roślinami drzewiastymi mają ogromny wpływ na lasy. Szczególnie w lasach gospodarczych wyrządzają ogromne szkody w uprawach i młodnikach. Leśnicy co roku wydają na ochronę lasu przed jeleniowatymi od 100 do 150 mln złotych. Wilki zjadające jelenie i sarny są sprzymierzeńcami leśników.
Wilki zawsze bytowały na terenie Polski. Przy odpowiednim ich zagęszczeniu są sanitariuszem lasu - wyłapują zwierzęta słabsze, chore, takie, które mają mniejsze możliwości adaptacyjne. Wilki jedzą również zwierzęta martwe, powypadkowe, są więc czyścicielem lasu. Wilki nie gardzą odpadkami, toteż powinniśmy pamiętać, żeby w lesie odpadków nie wyrzucać i nie przyzwyczajać ich do odwiedzania takich miejsc. To są zwierzęta dzikie i takie powinny pozostać.
Fot. K. Kaźmierczak, M. Lewandowski