Wczoraj punktualnie o godzinie 10:00 rozpoczął się 24-godzinny Maraton Pod Dachem, w którym zbierano środki na rzecz kolskiego szpitala.
To trzecia edycja wydarzenia, w którym połączone siły Malinowej Mamby, firmy Wood-Mizer oraz MOSiRu współdziałają, by czynić dobro. W tym roku celem biegania na bieżni oraz jazdy na rowerku stacjonarnym był zakup aparatu diagnostycznego Gastrolyzer Gastro +, który funkcjonować będzie w kolskim szpitalu.
Dziś o 10:00 zakończono maraton podsumowując jednocześnie ilość kilometrów przejechanych i przebiegniętych w ciągu maratonu.
897 km łącznie na bieżni oraz 3006 na rowerkach - to bilans tegorocznej akcji co daje w przeliczeniu sponsora 3 złote za każdy kilometr na bieżni oraz 2 złote za przejechanie kilometra na rowerku. Podsumowując w trakcie maratonu uzyskano kwotę: 2 691 złote z bieżni i 6 012 złote z rowerków, co daje razem 8 703 złotych!
Bartosz Bejm, znany kolski sportowiec wziął za cel jazdę na rowerze przez całą dobę - i udało mu się to. W ciągu 24-godzin przejechał 528,5 kilometrów!
Udział w maratonie wzięło wiele osób, przedstawicieli stowarzyszeń, sportowców, zakładów pracy, np. Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Kole, pracownicy szpitala, strażacy z OSP Koło nad Wartą. Wszyscy, którzy chcieli pomóc.
W trakcie trwania wydarzenia na terenie hali MOSiR dostępna była "puszka", do której można było wrzucać pieniądze, które dodane zostaną do finalnej kwoty.
Organizatorom, uczestnikom gratulujemy zaangażowania!