Czarnek był gościem programu Kwadrans Polityczny TVP. Pytany o poziom tegorocznych matur, zwrócił uwagę, że od kilku lat jest on niski, a doprowadziły do tego gimnazja, konkretnie system 6+3+3.
"To co mamy od dwóch lat, dokładnie od 16 grudnia 2020 r., kiedy wydaliśmy rozporządzenie zmieniające wymogi egzaminacyjne na nieco niższe w stosunku do tego co było wcześniej, to jest efekt wyłącznie COVID-19, a nie systemu 6+3+3. Nauka zdalna, długo trwająca, spowodowała, że było dużo głosów, które mówiły, że nie da się przygotować do matury na takim poziomie, jak gdyby nauka odbywała się w trybie stacjonarnym" – dodał.
Minister przypomniał, że od przyszłego roku odbędzie się nowa matura dla pierwszych absolwentów systemu 8+4. "Zwłaszcza matura z języka polskiego będzie bardziej wymagająca" – zaznaczył.