Z powodu rosnących cen ropy na światowych giełdach ceny paliw w Polsce wciąż mocno szybują w górę. Pierwszy tydzień maja przynosi kolejne znaczące i niekorzystne dla kierowców zmiany na stacyjnych pylonach - przekazał w środę portal e-petrol.pl
"Tuż po długim weekendzie e-petrol.pl nie ma pomyślnych wiadomości dla kierowców - rosnące na światowych giełdach ceny ropy powodują, że ceny paliw w Polsce wciąż mocno szybują w górę" - poinformował portal.
Odnotowano, że "pierwszy tydzień maja przynosi kolejne znaczące i niekorzystne dla kierowców zmiany na stacyjnych pylonach". "W porównaniu do wyników poprzedniego notowania aż o 21 groszy wzrosła średnia ogólnopolska cena oleju napędowego, która wynosi obecnie 7,42 zł/l." - wskazano w komentarzu.
Wzrosły też ceny benzyny Pb95, która kosztuje "o 16 groszy więcej" i jest sprzedawana na stacjach "średnio po 6,65 zł.". "Najmniejsza, choć i tak wyraźna podwyżka, dotyczy także autogazu, który podrożał o 7 groszy do poziomu 3,69 zł/l." - dodano.
Według e-petrol.pl aktualnie do regionów, "w których można tankować w najbardziej atrakcyjnych cenach" należą kolejno: "województwo śląskie z ceną 6,61 zł za litr Pb95, łódzkie i podkarpackie, w których za litr oleju napędowego płaci się 7,39 zł/l oraz wielkopolskie, w którym ta sama ilość LPG kosztuje przeciętnie 3,61 zł/l.".
"Na paliwowej mapie Polski wyróżniają się także rejony, gdzie tankowanie jest najdroższe. Są to: Podlasie z ceną za litr Pb95 wynoszącą 6,74 zł, Małopolska, w której litr diesla kosztuje 7,49 zł oraz Mazowsze, Opolszczyzna i województwo pomorskie, gdzie za litr LPG trzeba płacić aż 3,73 zł." - wymienia portal. (PAP)
autorka: Ewa Nehring