W marcu 1942 r. kontynuowano wywózki Żydów z getta łódzkiego do obozu zagłady Kulmhof. Deportowano przeważnie osoby pobierające zasiłki bądź pracujące od niedawna, a wcześniej je pobierające.
Wysiedlono także wszystkie osoby notowane w rejestrach sądowych, Urzędzie Śledczym i Oddziale Administracyjnego Postępowania Karnego. Według zestawień przygotowanych przez łódzki oddział Reichsbahn (Kolej Rzeszy) w marcu 1942 r. ze stacji Radegast odjechało łącznie 31 transportów (a więc każdego dnia miesiąca), w sumie 22 843 osoby. Według kronikarzy getta łódzkiego w miesiącu tym wysiedlono 24 687 osoby (9267 mężczyzn i 15 420 kobiet). Nie jest jasne, z czego wynika różnica między liczbą podaną w Kronice Getta a widniejącą w zestawieniach kolejowych, co nie zmienia faktu, że w marcu 1942 r. do Kulmhof przewiezionych zostało najwięcej ofiar z getta łódzkiego (Litzmannstadt Getto) w obu okresach funkcjonowania obozu. Od 1 marca 1942 r. Niemcy wprowadzili zmianę w sposobie przewożenia ofiar do obozu.
Żydów przesadzano na stacji w Kole do ciężarówek, a następnie wywożono do wsi Zawadki, gdzie spędzali noc w młynie położonym nad Wartą, po czym rano przewożono ich do Chełmna. Kolejna zmiana nastąpiła już 11 marca, kiedy zaczęto dowozić Żydów ze stacji Koło kolejką wąskotorową do Powiercia, skąd przechodzili do Zawadki. Kolejka nie mogła dojeżdżać do Chełmna w związku ze zniszczeniem przez polskie wojsko we wrześniu 1939 r. mostu na rzece Rgilewce pomiędzy wsiami Skobielice i Przybyłów. Podczas przejścia do młyna wielu Żydów było mordowanych przez eskortujących ich funkcjonariuszy SS-Sonderkommando, ofiarami swoistego „marszu śmierci” były zwłaszcza dzieci i osoby starsze.
Zestawienie transportów z getta łódzkiego według danych Reichsbahn:
Razem: 22.843 osoby