Prokuratura skierowała akty oskarżenia do sądu przeciwko byłemu prezesowi Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej w Kole Dariuszowi R. oraz byłemu burmistrzowi Koła - Stanisławowi M. Co Prokurator zarzuca wspomnianym osobom?
Zacznijmy od początku. Na jednej z pierwszych sesji nowej, obecnej kadencji Rady Miejskiej w Kole wysłuchano audytów przeprowadzonych przez nowych prezesów kolskich spółek. Referat o MZECu był jednym z tych, po których mówcy wysunęli najwięcej negatywnych wniosków. Mówiąc delikatnie - zarzucono byłym władzom spółki niegospodarność. Obecna na obradach Posłanka Paulina Hennig-Kloska podjęła również działania w celu wyjaśnienia zarzutów, które wygenerował audyt. Z uwagi na długi okres czasu: od podjęcia działań do konkretnych wniosków prokurautury - Posłanka skierowała pismo do Prokuratury Okręgowej pytając, co w sprawie kolskiej spółki dzieje się po stronie organów ścigania.
Z informacji przekazanych naszej redakcji od Rzecznika Prasowego Prokuratury Rejonowej w Koninie wynika, że 28 lutego br. wpłynął do sądu akt oskarżenia przeciwko Dariuszowi R. oraz Stanisławowi M.
Dariusz R. według prokuratury pełniąc funkcję prezesa MZEC-u nie dokonywał ustalenia szacunkowych wartości zleconych zamówień publicznych, co przełożyło się na straty finansowe dla spółki. W tym okresie doprowadził do podpisania czterech niekorzystnych dla zakładu umów:
Powyższe działania podlegają pod art. 296 KK par 1.
Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Drugi zarzut dla Dariusza R. dotyczy art. 270 par 1.
Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Historia drugiego zarzutu dotyczy siłowni zewnętrznej przy ulicy Buczka. Prezes w protokole przekazania siłowni na rzecz Gminy Miejskiej Koło poświadczył nieprawdę, gdyż w dniu podpisania przekazania siłownie nie istniała. Wartość siłowni to 38 037 zł
Stanisław M. burmistrz Koła poprzedniej kadencji również w w/w protokole przekazania siłowni poświadczył nieprawdę za co prokuratura wnioskuje o ukaranie z art. 271 par. 3
Art. 271. [Fałszerstwo intelektualne]
§ 1. Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W tym przypadku osiągnięto korzyść majątkowa na rzecz Gminy Miejskiej Koło
Drugim zarzutem jest poświadczenie nieprawdy w lutym 2017 roku w oświadczeniu o zabezpieczonych środków własnych oraz kosztów niekwalifikowanych w wysokości 226 973 zł. Oświadczenie to stanowiło załącznik do wniosku o dofinansowania w ramach Europejskiego Funduszu Regionalnego 2014-2020. Wniosek złożony na rewitalizację ruin zamku wraz z jego otoczeniem. W chwili podpisania oświadczenia - środki faktycznie nie były zabezpieczone. Za powyższe działania skierowano akt oskarżenia również z mocy art. 271 par. 3
Niebawem Sąd Rejonowy w Kole wyznaczy termin rozprawy, w której podejmie wniosek prokuratury.