W cykl jesiennych spotkań z twórczością sceniczną grupy teatralnej Dariusza Matysiaka wkradła się niespodziewana zmiana. Czekając na wrześniową premierę nieoczekiwanie zostaliśmy zaproszeni do udziału w pierwszej, w bogatym doboru scenicznym grupy, komedii. Czarna jak śmierć funeralna tragifarsa "Mąż zmarł, ale… już mu lepiej" podszyta jest logiczną myślą, że skoro o śmierci nie chcemy rozmawiać, możemy ją zwyczajnie obśmiać.