Piłkarskie święto !! Olimpia Koło wygrywa z Górnikiem Konin

MKS Olimpia Koło prowadzona przez trenera Łukasza Kujawę podejmowała spadkowicza z III ligi Górnika Konin. Pomimo, tego że to Górnik jest zdecydowanie lepszą marką piłkarską, kolanie po wzmocnieniach jakie dokonali w czasie przerwy między sezonami wydawali się foworytem tego pojedynku. I nic mylnego.

Zacznijmy jednak od początku. Kolski Stadion przyciągnął bardzo wielu kibiców, z Koła jak i z Konina i regionu. Śmiało można powiedzieć, że już dawno nie było tylu kibiców na kolskiej arenie, szacując conajmniej pół tysiąca widzów lub więcej.

​

Emocji nie brakowało również na boisku. W I połowie kolanie dominowali na boisku, jednakże nie potrafili znaleźć drogi do bramki gości. Górnik nastawiał się na kontrataki.

Sytuacja zmieniła się zaraz na początku II połowy. Już w 48 minucie po składnej akcji podopiecznym Łukasza Kujawy, piłkę do bramki skierował Mikołaj Makarowicz.

Kolanie nie odpuścili i dalej atakowali. Bramkarza Górnika dwukrotnie ratował słupek. Udało się ponownie w 62 minucie. Piłkę dośrodkował Bartosz Andrzejewski a piłkę do siatki głową skierował Dawid Śnieg, notabene były zawodnik Górnika Konin. Kolanie zdecydowanie dominowali tego dnia. Górnik próbował się mądrze bronić. Styl gry i dynamika zawodników MKS Olimpii Koło mogło się podobać. Tym bardziej, że mieli możliwość zaprezentować się bardzo licznie zgromadzoną publiką.

MKS OLIMPIA Koło - GÓRNIK Konin 2:0 (0:0)

1:0 - Mikołaj Makarowicz (48')

2:0 - Dawid Śnieg (62')

MKS Olimpia Koło: Bartosz Kordylewski – Szymon Bartosik, Dawid Śnieg (80' Dawid Zawadzki), Damian Siek, Bartosz Andrzejewski (89' Kacper Gatrzkie), Mikołaj Czajka, Michał Rutkowski, Aleks Sieradzki, Adam Kozajda (87' Olaf Ossowski), Patryk Olczyk (80' Konrad Mechowski), Mikołaj Makarowicz (89' Maksymilian Szymczak)

KS Górnik Konin: Bartosz Kubacki – Mateusz Jurków, Jakub Pluciński, Jakub Grzybek (74' Mikołaj Karbowy), Dawid Raczyński, Adrian Górecki, Marcel Woszczyński (65' Igor Ludwiczak), Adrian Pytlik, Tomasz Słowiński, Przemysław Jurków, Szymon Szczęsny (46' Safian Skupiński)