Policjanci z Kłodawy zatrzymali 61-letniego mieszkańca gminy Przedecz, który podejrzany jest o kradzieże drewna z lasu. Za tego rodzaju czyny grozi kara do 5 lat więzienia.
W miniony wtorek kłodawska policja została powiadomiona przez pracowników straży leśnej o podejrzeniu kradzieży drewna z lasu należącego do Nadleśnictwa Koło na terenie gminy Kłodawa. Zajmujący się tą sprawą policjanci ustalili, że sprawca od listopada ubiegłego roku przyjeżdżał do pobliskiego lasu, z którego wyrąbywał drewno i sukcesywnie wywoził na teren swojej posesji. 61-latek ukradł z lasu łącznie blisko 11 m³ drewna sosnowego i dębowego, którego wartość wyceniono na ponad 1100zł.
Mieszkaniec gminy Przedecz usłyszał zarzuty kradzieży drewna z lasu, za co grozi mu kara do 5 lat więzienia. Poza tym sąd może orzec nawiązkę w wysokości podwójnej wartości skradzionego drewna.