Za kradzież roweru odpowie 35–latek zatrzymany przez babiackich policjantów. Pokrzywdzony odzyskał skradzione mienie, a sprawca stanie przed sądem. Pamiętajmy jednak, by pozostawiając choćby na chwilę jednoślad w miejscu ogólnodstępnym, zawsze właściwie go zabezpieczyć przez kradzieżą.
W poniedziałek, 7 września br. w godzinach popołudniowych do Posterunku Policji w Babiaku zgłosił się młody mężczyzna, który oświadczył, że skradziono mu rower zaparkowany w parku przy Placu Wolności w Babiaku.
Po otrzymaniu informacji, babiaccy policjanci ruszyli do zbierania informacji potrzebnych do odzyskania pojazdu i zatrzymania sprawcy kradzieży. Jedną z czynności było dokładne rozpytanie osób, które mogły mieć jakąkolwiek wiedzę na temat okoliczności zniknięcia jednośladu. Dobre rozpoznanie w środowisku, pomogły dzielnicowemu w wytypowaniu osoby podejrzanej o ten czyn. Jak się okazało, 35-latek ukrył rower w pomieszczeniu gospodarczym, a sam kompletnie pijany poszedł spać.
Policjanci odzyskali skradziony 18-latkowi rower, a podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży mienia o wartości około 1000 złotych. Za to przestępstwo grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy o tym, że okazja czyni złodzieja. Unikajmy sytuacji, w której nasz jednoślad pozostawiony będzie, choćby na chwilę, bez odpowiedniej ochrony. Postawmy na profesjonalne blokady lub linki rowerowe. Zostawiając rower nawet na moment, przypnijmy go do nieruchomych części otoczenia.