Gwiazdy kolskiego finału WOŚP zapraszają na swoje koncerty

I dalej-Zgodnie z rozporządzeniem z dnia 13 grudnia 2012 r. w sprawie wykazu urzędowych nazw miejscowości i ich części w Polsce istnieje 103225 nazwanych miejscowości pogrupowanych w 23 rodzaje. (W tym miasto wieś kolonia itp) więc jak sam widzisz nawet w polskich ustawach miasto jest określane jako jeden z rodzajów miejscowości. Nawet w słowniku PWN jest podane określenie miasta jako miejscowość. Nigdzie nie znalazłem żeby określenie miejscowość było zarezerwowane tylko dla malutkich wsi. Więc określenie miasta jako ogólnie miejscowości nie jest żadną ujmą, obrazą czy poniżeniem. No chyba że ktoś uważa brak zaznaczenia na każdym kroku, tego że dana miejscowość ma prawa miejskie.

No to dalej- Miejscowość to w Polsce w ujęciu ustawowym „jednostka osadnicza lub inny obszar zabudowany odróżniający się od innych miejscowości odrębną nazwą, a przy jednakowej nazwie, odmiennym określeniem ich rodzaju. Ustawa wyróżnia miejscowości niezamieszkane, czyli takie w których nie przebywa stale lub nie jest zameldowana na pobyt stały co najmniej jedna osoba, oraz zamieszkane, czyli takie w których przebywa lub jest zameldowana na pobyt stały co najmniej jedna osoba[2], a także rodzaje miejscowości, które określają ich charakter ukształtowany w procesie rozwoju osadnictwa, w szczególności: miasto, osiedle, wieś, osada, kolonia, przysiółek i ich części (np. część miasta, część wsi)[2].

Ładna definicja miejscowości. Ale czy słyszałeś kiedyś taki np. zlepek: miejscowość Warszawa, albo nawet miejscowość Kalisz?

Miejscowość – każde skupisko ludności, niezależnie od liczby zabudowań i gęstości zabudowy i liczby ludności, odróżniające się od innych skupisk urzędową lub zwyczajową nazwą własną[1]. Czyli koło jest miejscowością niezależnie od poziomu ego jego mieszkańców. Jest też miastem, raczej małą mieściną, bliżej zwykłej osady niż prawdziwego miasta. A 700lat tradycji to i wsie mają.

REZERWAT super ale reszta to masakra.

Takie gwiazdy grają za darmoszke.

W miejscowości Koło... A nie można było po prostu powiedzieć "w Kole"?

A czy czasem nie jest tak, że miasto zapłaci za dojazd tych "ARTYSTÓW" khe khe uzdolnionych (bo rozumiem że grają za koszty dojazdu) więcej niż zbierze złotówek. Może po prostu zróbmy grochówkę zaprośmy Lokalne zespoły za darmo (nie wezmą nawet kosztów dojazdu) i pieniądze przeznaczone dla "artystów" przekaże do puszki ?