Prokuratura Okręgowa w Koninie zajmuje się sprawą kolskiego policjanta, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu i uczestniczył w kolizji drogowej. Z uwagi na możliwość mataczenia - policjant trafił na trzy miesiące do aresztu. Jeszcze trzy inne osoby mogą odpowiadać karnie w tej sprawie - za składanie fałszywych zeznań.
Chodzi o wypadek, do którego doszło w kwietniu w miejscowości Zielenie w powiecie kolskim. Pisaliśmy wówczas o zderzeniu dwóch samochodów. Jednym z nich podróżowało starsze małżeństwo. Kierujący autem 86-latek zeznał, że wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie zauważył nadjeżdżającego samochodu i doprowadził do zderzenia. Drugim samochodem również jechali kobieta i mężczyzna. Żona 86-latka pamięta i zeznała policjantom, że drugim autem kierował młody mężczyzna. Również w rozmowie telefonicznej z nami, kobieta podtrzymała, że widziała za kierownicą mężczyznę. Te informacje znajdują też potwierdzenie w notatce sporządzonej przez funkcjonariuszy z drogówki, którzy przyjechali na miejsce. Według naszych nieoficjalnych informacji - jej treść miała jednak zostać zmieniona nazajutrz od zdarzenia, zanim trafiła na biurko prokuratora.
- czytamy w artykule RMF FM
Zatrzymany policjant zaraz po zdarzeniu twierdził, że to nie on prowadził pojazd, lecz kobieta podróżująca razem z nim. Autor reportażu RMF FM, Mateusz Chłustyn twierdzi, że policjant miał nakłaniac swoich kolegów z komendy, żeby to oni poddali się za niego badaniu na trzeźwość. Badanie miało wykazać 0,44 mg/l, czyli około promil alkoholu. Sprawa wtedy została wtedy umorzona.
Dopiero po wielu zapytaniach ze strony dziennikarzy RMF'u Prokuratura Okręgowa w Koninie postanowiła przyjrzeć się jeszcze raz tej sprawie i wznowić śledztwo. Przeanalizowano jeszcze raz wszystkie zgromadzone materiały dowodowe, przesłuchano kilkunastu świadków i to pozwoliło po kilku miesiącach od wznowienia postawić pierwsze zarzuty.
Michał W. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie a pozostałe trzy osoby z zarzutami składania fałszywych zeznań otrzymały zakaz zbliżania się do podejrzanego i zastosowano wobec nich poręczenie majątkowe oraz dozór policji. Rzecznik Prasowy Komemdy Powiatowej Policji jedynie potwierdził fakt zatrzymania policjanta, jednocześnie informując nas, że postępowanie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Koninie.
W dniu jutrzejszym odwiedzimy z kamerą Prokuraturę Okręgową w Koninie, gdzie rzecznik prasowy przedstawi nam wszystkie dotychczasowe działania w powyższej sprawie.