Corocznie we wrześniu na terenie Byłego Obozu Zagłady Kulmhof w Lesie Rzuchowskim w Chełmnie nad Nerem odbywają się uroczystości związane z upamiętnieniem pomordowanych Polaków, Żydów, Cyganów, Dzieci Czeskich i Jeńców Radzieckich.
Dziś ponownie las Rzuchowski przypomniał o wydarzeniach sprzed bliko 80 lat. Ze względu na niepewną pogodę organizatorzy postanowili przenieść mszę do pobliskiej parafii w Chełmnie. Wcześniej złożono kwiaty i odmówiono wspólną modlitwę za wszystkich, którzy stracili swoje życie w tym miejscu.
Na uroczystości pojawili się m.in. przedstawiciele ambasad i konsulatów, Poseł RP Leszek Galemba, Poseł RP Tomasz Piotr Nowak, Wicewojewoda Wielkopolski Aneta Niestrawska, Biskup Diecezji Włocławskiej Wiesław Mering, delegacja Starostwa Kolskiego, delegacja Urzędu Miejskiego w Kole oraz urzędów kolskich gmin, przedstawiciele wielu innych miast, duchowieństwo, młodzież szkolna.
Przypomnijmy jeszcze historię obozu zagłady w Kulmhof, zredagowaną przez Muzeum.
Niemiecki obóz zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem był ośrodkiem masowej, natychmiastowej zagłady Żydów w Kraju Warty (Warthegau). Został uruchomiony w grudniu 1941 r. Funkcjonował w dwóch okresach. Pierwszy okres trwał od 8 grudnia 1941 r. (pierwszy transport) do 11 kwietnia 1943 r., kiedy komando opuściło teren obozu wysadzając krematoria, a wcześniej (7 kwietnia) pałac. Eksterminacji dokonywano w samochodach – mobilnych komorach gazowych, przy użyciu gazu spalinowego. Ciała ofiar wywożono do oddalonego o 4 km Lasu Rzuchowskiego. Tam grzebano zwłoki w mogiłach o długości od 60 do 230 m. W pierwszej kolejności wymordowano Żydów z okolicznych gett: Koła, Kowali Pańskich, Kłodawy, Izbicy Kujawskiej. Od stycznia 1942 r. zaczęto przywozić do Chełmna Romów z Łodzi, z tamtejszego, utworzonego jesienią 1941 r., obozu (Ziegeunerlager), a następnie Żydów z getta łódzkiego oraz Żydów z Niemiec, Czech, Austrii, których jesienią 1941 r. osiedlono w Łodzi. Latem 1942 r. wskutek rozkładania się ciał w grobach masowych i zagrożenia epidemiologicznego wstrzymano transporty. Rozpoczęto wydobywanie zwłok z grobów i palenie ich w polowych krematoriach. W marcu 1943 r. zapadła decyzja o likwidacji obozu. Drugi okres trwał od wiosny-lata 1944 r. do 18 stycznia 1945 r. Eksterminacji dokonywano w obrębie Lasu Rzuchowskiego, gdzie zbudowano baraki i przystosowano teren do przyjmowania kolejnych transportów ofiar. W okresie od 23 czerwca do 14 lipca 1944 r. przybyło z Łodzi dziesięć transportów Żydów. Zamordowano wtedy 7 196 mieszkańców getta łódzkiego. Po tym czasie akcję eksterminacyjną przerwano. We wsi pozostałą część załogi Sonderkommando oraz grupa ostatnich, prawdopodobnie 47 więźniów żydowskich. Przetrzymywano ich w spichlerzu obok zburzonego pałacu. W nocy z 17 na 18 stycznia 1945 r w czasie ewakuacji SS-mani dokonali ostatniej egzekucji. Ze spichlerza wyprowadzono więźniów piątkami mordując ich strzałami w tył głowy. Zdesperowani więźniowie, zamknięci w spichlerzu, podnieśli bunt, zabili dwóch oprawców. Wtedy spichlerz wraz z więźniami Niemcy podpalili. Śledztwo prowadzone po wojnie przez sędziego Władysława Bednarza z Sądu Okręgowego w Łodzi ustaliło liczbę zamordowanych na 350 tys. Najniższą – 152 tys. ofiar ustalono na procesie w Bonn w latach 60. XX wieku. Najbardziej prawdopodobną jest liczba ok. 200 tys. zamordowanych.
- źródło https://chelmno-muzeum.eu