Mężczyzna zmarł na miejscu, kobieta po paru godzinach od przywiezienia do szpitala, młody mężczyzna zabrany przez śmigłowiec oraz jeden poszkodowany przewieziony do szpitala - to bilans dzisiejszego tragicznego wypadku w Bierzwiennej.
Na miejsce skierowano Prokuratora, który obejmie swoim działaniem wypadek na drodze wojewódzkiej 263 w miejscowości Bierzwienna Krótka. W wypadku uczestniczyły dwa pojazdy osobowe, które zderzyły się ze sobą czołowo. Uszkodzenia pojazdu były na tyle poważne, że jedną osoba została zakleszczona przez karoserię i dopiero dzięki pracy strażaków i sprzętu hydrualicznego udało się wydostać ją na zewnątrz.
Do pozostałych rannych skierowano pogotowie ratunkowe oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia, który przetransportuje poszkodowanych.
W chwili obecnej nie znamy więcej szczegółów co do uczestników zdarzenia. Na miejscu pracują nadal służby. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami ponieważ droga jest całkowicie zablokowana.
AKTUALIZACJA
Policjanci ustalili jak doszło do zdarzenia: 19-letni mieszkaniec gminy Kłodawa jadąc pojazdem marki Nissan "ściął" łuk drogi wjeżdżając na przeciwny pas co w konsekwencji doprowadziło do czołowego zderzenia z Fiatem Brawa. Śmierć poniósł 75-letni pasażer fiata natomiast kierowca Brawy, 43-letni mężczyzna oraz 67-letnia kobieta zostali przewiezieni do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarła. Sprawca wypadku również odniósł poważne obrażenia - śmigłowiec przetransportował go do specjalistycznej placówki zdrowia.