1 lutego około godziny 1.00 zatrzymano 41 letniego mężczyznę, który usiłować włamać się do jednego ze sklepów przy ul. Wojciechowskiego w Kole. Używając metalowego młotka chciał wybić szybę w drzwiach wejściowych, głośny łomot obudził właściciela, który powiadomił policjantów. Niedoszły włamywacz w chwili zatrzymania był pijany (1,33 promila), teraz dochodzi do siebie w policyjnym areszcie, kiedy wytrzeźwieje będzie się musiał wytłumaczyć ze swojego postępku.
31 stycznia w nocy w Kole na ul. Toruńskiej funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej osobowego renaulta. Podczas sprawdzenia jeden z pasażerów samochodu miał telefon komórkowy, który w policyjnych bazach figurował jako skradziony. Samochodem podróżowali czterej młodzi ludzie, którzy wcześniej wielokrotnie karani byli między innymi za włamania i kradzieże. Policjantów zainteresowały również przedmioty przewożone w bagażniku, których pochodzenia nie byli w stanie wyjaśnić. Czwórka z zatrzymanych w wieku 19-29 lat trafiła do policyjnego aresztu, 16 latek został przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka. Sprawa ma charakter rozwojowy.
29 stycznia po południu w Kłodawie przy ul. Dąbskiej, złodziej wykorzystując chwilową nieobecność i nieuwagę kierowcy ciężarówki Scania i z wnętrza kabiny ukradł 2 telefony komórkowe, 20 zł. oraz paczkę papierosów, właściciel oszacował straty na ok.400 zł.
Na drogach powiatu nie odnotowano poważnych wydarzeń policjanci udaremnili jazdę dwóm pijanym kierowcom. W piątek przed godziną 18.00 na ul. Włocławskiej w Kole, kierowca osobowej skody zakończył jazdę na jednym z sygnalizatorów. Mężczyzna kierował samochodem z wynikiem 2,17 promila i spowodował kolizję. W sobotę piętnaście minut prze północą na drodze w Borkach gm. Koło, policjanci zatrzymali kierującego volvo, urządzenie kontrolno pomiarowe wykazało 2,70 promila.