Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali na terenie gminy Kościelec pochodzący z kradzieży samochód. W związku z tym zdarzeniem ujawniono miejsce przechowywania i rozbiórki kradzionych samochodów tzw. dziuplę. Śledztwo w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Kole.
9 maja br. doświadczeniu funkcjonariusze CBŚP na terenie gminy Kościelec zaobserwowali nienaturalnie, nerwowo zachowującego się kierującego pojazdem marki Jeep. Takie zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia policjantów. Postanowili pojechać za nim, po czym zatrzymali go do kontroli w chwili gdy wjeżdżał na posesję. Szybko ustalono, że samochód pochodzi z kradzieży. Kilka godzin wcześniej odjechał bez bez wiedzy właściciela z terenu Niemiec. Czynności w tej sprawie przejęli policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kole. Stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli na tej posesji znaczną ilość części samochodowych. Wszystko wskazuje na fakt, że w miejscu tym przebiegał proceder demontażu kradzionych samochodów, gdyż szybko stwierdzono, że niektóre fragmenty zabezpieczonych części pochodzą z utraconych pojazdów.
Wszystkie przejęte przez policjantów części zostaną teraz poddane szczegółowym badaniom mechanoskopijnym. Na ich podstawie biegły będzie mógł wskazać, czy pochodzą one z kradzieży. W stojącym na posesji „warsztacie” znaleziono również sporą ilość urządzeń i specjalistycznych przedmiotów, służących do przestępczej działalności. W związku z tą sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn. Zebrany materiał dowodowy, już na obecnym etapie czynności pozwolił policjantom kolskiej jednostki na przedstawienie mężczyznom zarzutów paserstwa. Na wniosek Policji wobec 32-latka oraz 44-latka, Prokurator zastosował dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe. Dwóm mieszkańcom Koła grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.