Wyjazdowa porażka piłkarzy Olimpii

Autor: 05 Wrzesień 2010 przeczytasz w ok. 2 min.

REKLAMA pozbądź się reklam - przejdź na PREMIUM

(0) | Czytano:
4,317 razy | przeczytasz w ok. 2 min.

W sobotnim meczu 5. kolejki IV ligi Olimpia Koło przegrała na wyjeździe 0-2, z Sokołem Kleczew. Pierwsza część gry była wyrównana, jednak druga należała już tylko do gospodarzy. Mecz nasi piłkarze kończyli w dziesięciu, bowiem w 84. minucie kontuzji nabawił się Sebastian Woźniak i nie było możliwości przeprowadzenia zmiany.

R E K L A M A

0
Czytano:
4,317 razy

Udostępnij

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Najnowsze oferty pracy w Kole - w której zarobisz najwięcej?

Pierwsza cześć meczu to wyrównana gra obu zespołów, które stworzyły sobie po kilka groźnych sytuacji. Akcja toczyła się jednak głównie w środku boiska. W 11. minucie po akcji całego kolskiego zespołu, strzał ponad poprzeczkę oddał Łukasz Sikorski. W 14. minucie silny strzał obok słupka oddał napastnik gospodarzy. W 28. minucie piłka po potężnym uderzeniu Michała Rutkowskiego poszybowała nad bramką. Ostatnia groźna sytuacja miała miejsce w 40. minucie, kiedy to Robert Suliński obronił strzał gospodarzy z lewej strony boiska. Do przerwy żadna z drużyn nie zdołała zdobyć gola.

Druga połowa rozpoczęła się od ataku zespołu gości. W 48. minucie ponad bramkę strzelił Michał Rutkowski. Od 50. minuty inicjatywę na boisku przejęli piłkarze z Kleczewa. Kolanie musieli cofnąć się do obrony i atakować z kontrataków. W 70. minucie, po błędzie kolskich obrońców, groźny strzał tuż obok słupka oddali gospodarze. W 78. minucie silnym uderzeniem popisał się Jakub Dębowski, piłka poszybowała w długi róg i bramkarza Robert Suliński nie miał szans na obronę. Gospodarze wyszli na prowadzenie. Sokół poszedł za ciosem i cztery minuty później było już 2-0. Pierwszy strzał obronił Suliński, jednak dobitka Waldemara Kruka została skierowana bezpośrednio do siatki. W 84. minucie nasz zespół przeprowadził ostatnią, czwartą zmianę - chwilę później groźnej kontuzji uległ Sebastian Woźniak i kolanie musieli kończyć mecz w dziesięciu. Na szczęście kleczewianie nie zdołali strzelić więcej goli.

Olimpia Koło przegrała 0-2 z Sokołem Kleczew. Podsumowując całe spotkanie, rywale byli zespołem lepszym i wygrali zasłużenie. Kolscy piłkarze będą mieli szansę na rehabilitację już za tydzień, kiedy zmierzą się na wyjeździe z Białym Orłem Koźmin Wielkopolski. Najbliższy mecz w Kole – dopiero za dwa tygodnie.

Sokół Kleczew - Olimpia Koło 2-0 (0-0)

Bramki: 78`Jakub Dębowski, 82`Waldemar Kruk.

Skład Olimpii: Robert Suliński - Tomasz Kowalski (84.Hubert Powietrzyński), Daniel Ławnicki, Sebastian Woźniak, Łukasz Sikorski - Jarosław Kawka (68.Piotr Krzyżanowski), Michał Rutkowski, Sylwester Śliga (68.Filip Zborowski), Tomasz Mikusik - Piotr Marańda (84.Łukasz Szafoni), Łukasz Kujawa.

Marcin Nowacki