W zawodach brały udział najlepsze szkoły ponadgimnazjalne z całej Wielkopolski. Powiat kolski reprezentowały LO Koło oraz ZSCKR Powiercie. Do finału wojewódzkiego w Kaliszu przystąpiło 29 szkół, które stanowiły czteroosobowe drużyny. Liczba zawodników: 124, liczba zawodników z rankingiem FIDE: 34. Średni ranking turnieju wynosił 1286. Tempo gry P'15 (15 minut dla zawodnika- partia mogła trwać maksymalnie 30 minut.)
Każda z drużyn rozegrała 7 rund. Za zwycięstwo można było zdobyć 2 pkt, za remis 1 pkt, za porażkę 0 pkt. Sędzią głównym turnieju był Maciej Sroczyński- dobrze znany w środowisku szachowym gracz. Turniej rozgrywany był systemem szwajcarskim.
Na tle najlepszych szkół z Wielkopolski bardzo dobrze zaprezentowało się LO Koło, którego skład stanowili uczniowie klas pierwszych. "Ogólniak" zajął 7 miejsce, zdobywając 9 pkt na 14 możliwych. Uczniom do zdobycia medalu zabrakło jednego zwycięstwa. Mistrzem Wielkopolski na rok szkolny 2016/2017 zostało I LO Leszno (12pkt) Inne szkoły z naszego rejonu zajęły odpowiednio: 15 miejsce- I LO Turek, 16 miejsce- II LO Konin, 27 miejsce- ZSZ Słupca.
Należy wspomnieć, że w roku szkolnym 2008/2009 zwycięzcą finału wojewódzkiego było LO Koło. Pierwsze dziesięć drużyn otrzymało pamiątkowe grawertony i dyplomy, które wręczył prezes SZS Wielkoplska- Zdzisław Urbańczyk.
Kapitan LO Koło, Piotr Szafrański, wygrał 6 partii na 7 możliwych, co jest dobrym prognostykiem w przyszłorocznych mistrzostwach.
Skład drużyny LO: Piotr Szafrański, Mateusz Jaworski, Adrian Krzyżanowicz, Aleksandra Jóźwiak, opiekun drużyny: Tomasz Jagiełło
komuś chyba pomyliły się dyscypliny sportu, ale czasem tak bywa
Adi ·
16 Grudzień 2016
Wielkie gratulacje za świetne przygotowanie taktyczne dla pana Jagiełły jak i dla czwórki graczy, lecz przede wszystkim dla lidera Adriana Krzyżanowicza. Cóż trzeba przyznać, że bez jego taktyk, świetnych pomysłów i opanowaniu mogłoby nie być tak ciekawie. Przepięknie oglądało się jak ten chłopiec okrzykami \"Deus Vult\" zagrzewał kolegów do walki po czym sam dawał przykład wyprowadzając raz po raz swe silne jak i bolesne jak ugryzienie bezzębnego emeryta ciosy.