Ponad 500 zawodników wystartowało w tegorocznej, 36-tej edycji Międzynarodowego Biegu Warciańskiego. Sześciu pierwszych biegaczy, jakich przywitano na mecie - to sportowcy pochodzący z Kenii.
Z czasem około 29 minut, na metę dotarł Robert Wambua, tuż za nim Henry Kemboi, Joel Maina, Boniface Wambua.
Pogoda na nowej trasie biegowej dopisała. W tym roku uczestnicy nie musieli zmagać się z wiatrem czy też deszczem. Na linii mety pojawiło się wielu mieszkańców, rodzin biegaczy, którzy głośno dopingowali przybiegających co chwilę kolejnych zawodników.
Szczegółowe wyniki oraz materiał video - już jutro! A dziś zostawiamy dla Państwa wiele zdjęć oraz nagranie z transmisji prowadzonej na żywo z linii mety.
Naprawdę odpisującej mi głupoty osobie polecam, by zapoznała się z czymś innym niż tylko tutejszy portal i swoje wyobrażenia. Ot, choćby mogę podrzucić następujący artykuł: Biznes na Kenijczyka. Za 4 tys. zł przyjeżdżają do Polski i niepodzielnie dominują. \"Początkujący zarabiają 10-15 tys.\"
Kocur ·
23 Październik 2016
Ten Polak dzisiaj to młody chłopak, wyglądał na 16 lat:-P
Do Rafał ·
23 Październik 2016
Myślę, że jeśliby nawet polski biegacz zjadł dwa kilo dopingu, a ten z Kenii żywił się tylko suchym chlebem, to i tak wygra ten drugi. Nie mamy z takimi szans.
onnn ·
23 Październik 2016
A jaka była nagroda główna??? Mendel jajek jak to było kiedyś??? onn
Rafał ·
23 Październik 2016
Tym Kenijczykom to krew warto pobrać (no innym też, OK). Są ponoć różne tutaj \"praktyki\", służące temu, by wygrywali mając tylko takie polskie \"sukcesy\".