Urząd Miejski w Kole ogłosił we wtorek przetarg na Przygotowanie i dostawę posiłków obiadowych do szkół na terenie Gminy Miejskiej Koło – Szkoła Podstawowa Nr 1, Szkoła Podstawowa Nr 3, Zespół Szkół Nr 1 oraz Zespół Szkół Nr 2.
Dostawa obiadów będzie odbywać się począwszy od dnia 5 września 2016 r. oznacza to, że od września kończą swoją działalność kuchnie w kolskich szkołach.
W 2016 roku planuje się dostarczyć dziennie 760 obiadów. Co do końca roku daje około 57 000 obiadów.
Jak można przeczytać w ogłoszeniu o zamówieniu obiad musi spełniać następujące warunki ilościowe:
1)zupa: gramatura 350 ml i kaloryczność 200 kcal,
2)drugie danie: gramatura nie mniej niż 400 gram i kaloryczność nie mniej niż 700 kcal. W przypadku dania mięsnego lub rybnego: ziemniaki, kasza, ryż, makaron - nie mniej niż 170 g; mięso- ryba nie mniej niż 110-g, surówka nie mniej niż 120g; danie jarskie i półmięsne gramatura nie mniej niż 400 gram;
3)kompot: gramatura nie mniej niż 200 ml;
Wkrótce przedstawimy Państwu szczegółowe dane i poznamy przyczyny tej decyzji Burmistrza Miasta Koła.
Co za głupoty tutaj czytam. W całej Polsce w szpitalach i szkołach nie ma stołówek wszędzie są Cateringi , a to co widzicie że niby jest kuchnia to są tzw kuchenki. gdzie rozdzielają przywiezione porcjie jak czytam czy to podane w styropianach czy w talerzach to mnie śmiech ogarnia, to zawsze jest ten sam posiłek, przywieziony.A ze nie smakuje to wina leży po stronie zlecający gdzie śrubują ceny a nie ma wymogów co do jakości posiłków tylko wyłącznie cena i potem stawka dzienna wynosi po takim przetargu przy trzech lub czterech posiłkach od 9 zł dziennie, czy znacie kogoś kto ugotuje dobrze smacznie i zmieści się w tej cenie ? czuba że Chinczyki opanują ten rynek .
aaa ·
15 Sierpień 2016
A jak katerin z China Bar albo K2 podjezdża pod dom to dobrze,
Internetowa ·
15 Sierpień 2016
Z tego co wiem, to cenowo się nie może zmienić. Gwarantuje to ustawa. Rodzice płacą tyle samo czyli za tzw. wsad do kotła. Resztę musi dopłacić Urząd Miejski. Istota cateringu zakłada, żeby mniej dopłacać do tak dużego kosztu jakim jest utrzymanie stołówek. Dyrektorzy mówią, że jedzenie będzie podawane na talerzach jak do tej pory. Nie będzie żadnych stropianów.
matka ·
13 Sierpień 2016
interesuje mnie tylko jak to sie zmieni cenowo. bo jesli jest jedno dziecko to ok ale jesli wiecej niz jedno to juz nie takie proste
do kolanka ·
12 Sierpień 2016
byłaś w wielu szpitalach ?
podejrzewam że były to szpitale psychiatryczne !
xxx ·
12 Sierpień 2016
kolanka, głupoty piszesz ze się czytać nei da. Jak ten sam obiad przywiozą na talerzu to nagle ci smakuje a jak w piance to ohyda? jezu....
kolanka ·
12 Sierpień 2016
Nie wszystkie dzieci chodzą na obiady.A obiady z kateringu te w piankowych opakowaniach to ochyda.Miałam okazję jeść taki obiad.Chyba ze będą przywożone w garnkach i podawane na talerzach.Jezeli chodzi o szpitalne jedzenie to w Kole jest okropne.Leżałam w kilku szpitalach i mam porównanie.W szpitalach gdzie są kuchnie to obiady sa rewelacyjne.
do merfi ·
11 Sierpień 2016
Kiedyś tak było nie wiem jak jest teraz ale jak tak mówisz że jest A i B to sobie policz niech będą po 25 uczniów w tych pierwszych klasach to jest 50 razy 6 klas podstawowej to jest 300 i 4 razy te szkoły to 1200 nie liczę tu gimnazjum!!!
xXx ·
11 Sierpień 2016
Sebus, czyli Panie nie zostaną zwolnione? Co do ceny to rodzice przy stołówce płacili tylko za wkład (surowce), resztę pokrywało Miasto. W przypadku cateringu całą cenę - surowca, robocizny, dowozu, itd. pokryją rodzice. Miasto nie może dołożyć do cateringu! Idąc tropem takich oszczędności sprzedajmy miejskie ulice i policja też niech będzie prywatna - kto korzysta ten płaci. Ja tu nic śmiesznego nie widzę.
kulfon ·
11 Sierpień 2016
dobrze że będzie katering to super pomysł
jedzenie będzie lepsze i zdrowsze
merfi ·
11 Sierpień 2016
w których szkołach są klasy a b c d , bo w szkole do której chodzi moje dziecko jest tylko a b ?
do merfi ·
11 Sierpień 2016
Żebyś zrozumiał np trójka w pierwszej klasie są 4 grupy A,B,C<D i w każdej grupie jest 25 uczniów i musisz pomnożyć 25 razy 4 to jest 100 uczniów pierwszej klasie i jeszcze musisz pomnożyć raz 6 bo jest 6 klas szkoły podstawowej to jest 600 uczniów!!!
do merfi ·
11 Sierpień 2016
Mi chodzi o to że np w pierwszej klasie jest 25 uczniów i są 4 grupy A,B,C,D. I w każdej tych las jest 25 uczniów I trzeba jeszcze pomnożyć razy 6 bo jest 6 klas szkoły podstawowej!!!! Jak tak się znasz to ilu jest uczniów w trójce i wszystkich tych szkół????
merfi ·
11 Sierpień 2016
Jeśli 25 osób pomnożymy przez 6 kas i jeszcze przez 24 to jest biedronka
do merfi ·
11 Sierpień 2016
To ilu jest uczniów w tych czterech szkół liczmy że trójka w każdej klasie jest po 25 uczniów razy 4 grupy razy 6 kas to jest ok 600 uczniów!!!!
merfi ·
11 Sierpień 2016
onn ty żyjesz w realu? trójka 760 uczniów?
Chodzi o pieniądze? ·
11 Sierpień 2016
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, celem są oszczędności? To dlaczego Pan ma: asystenta (rzecznika?), i jeszcze asystenta ds finansowych (czy to nie dublowanie stanowiska skoro jest Skarbnik miasta?)i wiceburmistrza. To może znajdzie się miejsce jeszcze na jakiegoś doradcę?
Poprzednik w drugiej kadencji nie miał ani asystentów ani wiceburmistrza i nie narzekał, a basen powstał, przedszkole powstało, blizną wyremontowano, zrobiono cyfryzacje kina, pobudowano 2 bloki komunalne na Asnyka. Fakt nie sadził kwiatów na lampach oświetleniowych. Niech pan wyjaśni co ze spalarnią na Sosnowej i tymi miejscami pracy?
mama ·
11 Sierpień 2016
Sory za literówkę - 760 obiadów czyli dla 760 dzieci. Jak dla mnie to sporo.
Obserwator ·
11 Sierpień 2016
Oszczędności na kucharkach a powstały wcześniej takie stanowiska które nigdy żaden poprzednik nie wymyślił: asystent doradca rzecznik prasowy. Pytanie co i kiedy mówi rzecznik. ( oprócz wystąpienia przed referendum gdzie nawet się nie przedstawił) Może zapytać go o te zmiany w końcu po to jest rzecznik.... Nie widzę działalności i aktywności publicznej rzecznika... I co Ty na to: florus abc i inne....
onn ·
11 Sierpień 2016
Jak to 760 obiadów tylko???? na 4 szkoły???? Jak trójka ma więcej uczniów???
Referendum ·
11 Sierpień 2016
Widziały gały co brały !
Kolanian ·
11 Sierpień 2016
Oszczędności na kucharkach i intendentkach? A ile zarabia nowa pani wiceburmistrz?
mama ·
11 Sierpień 2016
Ewa - dla Ciebie 750 dzieci (bo tak rozumiem 760 obiadów) to \"niewielka ilość\"?
ewa ·
11 Sierpień 2016
Podstawowym zadaniem szkoły jest nauka i wychowania, żywienie dzieci jest sprawą dodatkową .Koszty prowadzenia stołówek są duże w stosunku do niewielkiej ilości dzieci korzystających.Obiad będzie droższy, jeśli rodzice nie chcą gotować w domu to muszą zapłacić to jasne a dla miasta będzie spora oszczędność.Nie widzę żadnego problemu.Złośliwcy nie panikujcie!
Marek ·
11 Sierpień 2016
abc - baranie a czy już w końcu zauważyłeś proces oddłużania miasta czy nadal jest zadłużane i to ze zdwojoną mocą ????
abc ·
11 Sierpień 2016
Zastanówcie się o czym piszecie. Szpital ma od dawna katering i nikt się nie skarży i nikt się nie rozchorował. Po co ta panika? Od tego jest Sanepid by kontrolował. Prywatna firma sprawdzona na pewno spełni wszystkie wymagania. Dla miasta będzie taniej niż gotowanie na miejscu i zatrudnianie kucharek, płacenia za prąd i wodę.
Teraz takie czasy że liczy się ekonomia i oszczędność.Dosyć już było miasto zadłużane....
Sebus ·
11 Sierpień 2016
Śmieszą mnie te komentarze typu Panie pójdą na bruk lub obiady będą droższe. Przecież nie likwiduje się obiadów a stołówki, obiady nadal muszą zostać przygotowane, zmieni się tylko miejsce ich przygotowania. W związku z tym poziom zatrudnienia nie zostanie zmniejszony IMO Panie były produktywne. Może się okazać, że Panie nie były produktywne to znaczy w nowej formule jedna Pani zrobi tyle co w starej dwie, ale będzie to oznaczać oszczędności. Cena podana za obiad 3,5zł. nie jest przecież kosztem jego przygotowania. Jest jakąś odgórnie ustaloną ceną do której miasto dopłaca. W związku z tym miasto może nadal dopłacać do ceny niezależnie od tego gdzie posiłek jest przygotowany. Zasadniczo koszt jednego posiłku dla miasta powinien zostać obniżony.
A twierdzenie jakoby w prywatnej firmie przygotowującej posiłki kucharki lub inni pracownicy kradli składniki jest idiotyzmem i absurdem. W takim wypadku firma ta nie przetrwałaby kwartału, a już na pewno nie byłaby konkurencyjna w przetargu cenowo.
Gość ·
11 Sierpień 2016
DO ABC
Teraz z pełnymi torbami będą wychodziły Panie z kateringu.
TOMASZ ·
11 Sierpień 2016
CIEKAWE CZY TEŻ OBIADY BEDA PO 3,5.jEZELI BĘDĄ DUŻO DROŻSZE TO WIELE OSÓB ZREZYGNUJE.
Kolanka23 ·
11 Sierpień 2016
Bardzo dobrze !! Brawo. Nie załuję ani tych kucharek, ani tych zwalnianych urzędników. Był czas kiedy mogli zagłosować za odwołaniem burmistrza. Ale nie.. każdy myślał: \"Ja napewno jakoś przetrwam\". Otóż to błędne myślenie.. I gwarantuję, ze to jeszcze nie koniec ... brawo Panie Burmistrzu.. pięknie teraz dajesz im popalić... A Was nie żałuję bo jesteście idioci. Mieliście burmistrza na tacy 22 maja i mogliście go odwołać. teraz prosze tu nie marudzić i się nie użalać a Pan Panie Burmistrzu niech ich wszystkich wyczyści do zera... BRAWO!!!!
Anna ·
11 Sierpień 2016
I to w taki sposób zostaliśmy wydy..... a w co to....... oszczęda na maszych dzieciach a po to aby tworzyć nowe stołki dobrze płatne , patrz basen, zastępca czy rzecznik itp . Ale dobrze wam tak nie chciała iść się na referendum to teraz marda w.......
On nie liczy się z ludźmi , jak traktuje pracowników tak traktuje i mieszkańców
kolanka ·
11 Sierpień 2016
Redakcjo, proszę poprawić tytuł, bo ten nie pasuje do uprawianej propagandy. BURMISTRZ KOŁA STANISŁAW MACIASZEK LIKWIDUJE STOŁÓWKI W KOLSKICH SZKOŁACH !!!
Niki ·
11 Sierpień 2016
Ciekawi mnie co się stanie z drogim sprzętem kuchennym ze szkół. Szkoły wydawały na to duże pieniądze. Pytanie do pana burmistrza, czy zostawi ten sprzęt jako zabezpieczenie, gdyby ten katering był niewypałem (jak większość pomysłów burmistrza (np. autobus, betonowa Krańcowa)).
Ciekawi mnie cena takiego obiadu, wyczytałem, że dzienny koszt surowców zużytych do przygotowania jednego obiadu musi wynosić 3,50 zł/osoba. Czyli wg mnie cena zakupu składników do obiadu. Jeszcze doliczyć przygotowanie/gotowanie obiadu, transport (drogo, bo trzeba zachować temperaturę), marża, VAT.
xXx ·
11 Sierpień 2016
Czyli Panie ze stołówki, które za dużo nie zarabiały pójdą na bruk, a rodzice zapłacą więcej za obiady? To jest ta dobra zmiana?
Gość ·
11 Sierpień 2016
A gotowce to nie są gotowane tak samo ? Nie pisz bzdur.
qssqq ·
11 Sierpień 2016
Było referendum trzeba było iść głosować. Teraz nie płaczcie tylko tutaj!! Bardzo dobrze. Niech was uczy rozumu. Teraz dzieciaki będą jadły gotowce przywiezione.
Kolejne zwolnienia ludzi... Ja osobiście się bardzo cieszę. Macie nauczkę!!!
abc ·
11 Sierpień 2016
No i bardzo dobrze nie będą kucharki i sprzątaczki wychodzić z pełnymi torbami do domu.