Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Śmieszą mnie te komentarze typu Panie pójdą na bruk lub obiady będą droższe. Przecież nie likwiduje się obiadów a stołówki, obiady nadal muszą zostać przygotowane, zmieni się tylko miejsce ich przygotowania. W związku z tym poziom zatrudnienia nie zostanie zmniejszony IMO Panie były produktywne. Może się okazać, że Panie nie były produktywne to znaczy w nowej formule jedna Pani zrobi tyle co w starej dwie, ale będzie to oznaczać oszczędności. Cena podana za obiad 3,5zł. nie jest przecież kosztem jego przygotowania. Jest jakąś odgórnie ustaloną ceną do której miasto dopłaca. W związku z tym miasto może nadal dopłacać do ceny niezależnie od tego gdzie posiłek jest przygotowany. Zasadniczo koszt jednego posiłku dla miasta powinien zostać obniżony. A twierdzenie jakoby w prywatnej firmie przygotowującej posiłki kucharki lub inni pracownicy kradli składniki jest idiotyzmem i absurdem. W takim wypadku firma ta nie przetrwałaby kwartału, a już na pewno nie byłaby konkurencyjna w przetargu cenowo.