Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Rewolucja coraz bliżej. Czas przetrzepać te ryje zakazane żerujące na naszym narodzie. Przed chwila przeczytałem, że ministerstwo finansów zrobiło sobie nowe logo. Sam tylko wirtualny projekt kosztował nas 200 tys zł. A jeszcze przecież będą go produkować co kosztuje dużo więcej. Minister (chłopczyk Tuska) twierdzi, że to po to żeby byli bardziej rozpoznawalni i żeby usprawnić obsługę obywateli. Jakim trzeba być bezczelnym? Przecież to oczywiste, że te pieniądze poszły do jakiegoś znajomka, a projektowanie logo trwało pewnie z godzinkę.