Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Jak można mówić, że jest bardzo źle? W systemie demokratycznym powinno zajść parę zmian, ale nie tak drastycznych, aby nie doprowadzić do degradacji społeczeństwa. Po pierwsze łaczy Pan ustrój demokratyczny z daleko idąca interwencjonistyczną polityką gospodarczą państwa. To, że w USA miała miejsce przewaga konsumpcjonizmu nad racjonalnymi możliwosciami konsumentów spowodował wachania na rynkach światowych, które jeszcze będa odczuwane przez wiele lat. Po drugie jaki model monarchii jest lepszy od demokracji? Monarchia absolutna, konstytucyjna, parlamentarna, unia personalna czy unia realna? Czy miałaby być to monarchia dziedziczna czy elekcyjna?. Otóż żadna z nich bo każda zakłada władzę jednostki, a jednostka nie jest w stanie sprawować władzy we wszystkich płaszczyznach życia bo wtedy jej władza jest nieefektywna. Co do zarzutu dążenia demokracji do socjaldemokracji to równowaga w społeczeństwie jest prawem a nie przywilejem. Nie można powiedzieć, że wyrównywanie szans obywateli w zakresie chociażby dostępu szkolnictwa sprzyja degradacji systemu edukacji. Idąc Pana tropem myślenia w Polsce mielibyśmy degradację społeczeństwa wynikającą z nierównomiernego rozwoju. Byli by albo biedni albo bogaci, a to spowodowało by że cofnęlibyśmy się do średniowiecza zamiast się rozwijać. Zdagdzam się jedynie nad koniecznością wprowadzenia zmian u władzy jedynie poprzez zniesienie imunitetu. Co do reszty mnie Pan nie przekonał.