Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Powiedzmy, że wykorzystali ten moment w przerwie na śniadanie i pozostają w miejscu pracy. Aczkolwiek podkreślam, raczej miało to charakter dotarcia do świadomości mieszkańców Koła iż w obiegu pojawiła się GAZETA. Nawiązując jednak do wątku, który poruszyłeś.zgadzam się z Tobą, że powinno się egzekwować godziny pracy. Podsunę Ci ciekawe spostrzeżenie, radzę Ci wyjść w wolnym dniu na miasto i wówczas poobserwować, gdzie niektórzy z urzędników państwowych(jeśli ich kojarzysz oczywiście) przebywają w godzinach pracy. Bardzo ciekawe zjawisko. Raczej nie są to sprawy służbowe, bo czym są zakupy? I nikt tego czasu pracy nie egzekwuje, nikt nie wylatuje z pracy. A szkoda!bo myślę, za na ich miejsce, znalazło by się wiele kompetentnych i pracowitych ludzi. Ja nie wyobrażam sobie, żebym mógł wyrwać się z pracy i podjechać chociażby do apteki! Chyba, ze będę właścicielem firmy :]