Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Mam rozwiązanie tego problemu- niech rada miasta znajdzie wolontariuszy do pracy przy zbiorze śmieci, wtedy będzie taniej. Kto pierwszy chętny? Tylko nie pchać się. Bo wszystko przez to że "robole" chcą zarabiać minimalną, minimalna rośnie więc i koszty rosną. Gdyby tylko jakis rząd obniżył pensje minimalną do 1000zl. Zaraz było by wszystko tańsze. Albo firma zbierająca śmieci zatrudniała imigrantów zamiast Polaków