Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
To sobie nie wyznawaj jak chcesz. A może nie jest winna religia tylko ludzie, że ciągle kombinują i próbują "obejść zasady" i oszukiwać partnerów, sąsiadów, pracodawców i Boga. Bo przecież księża każą przede wszystkim chodzić do kościoła to chodzą a o obgadywaniu sąsiadów nie ma nigdzie mowy(pisze o kazaniach, a nie o piśmie świętym którego i tak nikt nie czyta ani nawet nie wymaga) i do tego spowiedź, czyli można robić co się chce a jak się wyspowiada to dalej czysta karta i od nowa. Może wina jest wlasnie w samych ludziach że zawsze kombinują i dopóki nie ma nad nimi twardej ręki to dziczej