Bezchmurnie 6.4

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Historia , która w Kole jest nie do pomyślenia. Dzieje się w normalnej przychodni w mieście polskim w Krakowie. Przeziebiona dzwonię do przychodni ok. 9.00 , -Musze do lekarza, źle się czuję - no słyszę po głosie jakas grypka. Zaraz coś Pani znajdziemy. Proszę na 11.30 Idę. Oo chyba nie najlepiej, mówi lekarz. Zrobimy teścik. Szybkie badanie grypa czy covit przez pielęgniarkę. Ojej mamy covit. Ja 3 dni w Kole dzwoniłam i nigdy juz nie było numerków. A zozłzowata recepcjostka tylko wzruszała ramionami.

Newsletter - bądź na bieżąco

Dołącz do listy czytelników Newslettera, i otrzumuj specjalnie przygotowane dla Ciebie zestawienia informacji. Korzystanie z newslettera jest dobrowolne, darmowe i w każdej chwili istnieje możliwość rezygnacji. Dodając adres do newslettera wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych