Słonecznie -1.4

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Takie już są procedury w straży pożarnej. W pogotowiu jeździ tylko dwóch ratowników ale jeden zespół ma tylko jednego pacjenta i tyle czasu ile tylko chcą. Podczas zdarzenia każda para rąk jest potrzebna. Strażacy siedzący w jednostce nie mają dokładnych informacji co się dzieje na miejscu zdarzenia. Wiedzą tylko to co przekazał zgłaszający. Podczas wypadku dwóch aut może być od 2 nawet do 10 osób poszkodowanych i wtedy 12 strażaków to za mało szczególnie że dwóch z nich to kierowcy i zajmują się obsługą sprzętu a jeden dowodzi. Strażacy muszą zabezpieczyć miejsce zdarzenia, wydobyć osobę poszkodowaną, udzielić jej pomocy i zabezpieczyć miejsce pod względem ewentualnego pożaru. I to wszystko w szybkim czasie. Zawsze lepiej jest mieć więcej osób i sprzętu do pomocy niż czekać dodatkowe 10-15 min na wsparcie.