Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Akurat na "game Boya" to co innego niż niż przebite koło. I raczej nie da się przed tym uchronić. Podchodzą do wybranego auta, wybierają odpowiedni model w "GameBoyu" i ten po kilku minutach sam otwiera i odpala auto. Ale to tylko nowsze w systemie bezkluczykowym. Stare gruzy też da się otworzyć i odpalić w kilka minut. Tylko że są tanie i nikt nie będzie ryzykował dla auta wartego 2 czy 5 tys.