Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Ogolnie to tak kupujemy prad od innych państw ale nie dlatego ze jestesmy biedakami albo ze nie potrafimy wytworzyć. Temat pradu jest o tyle ciężki ze zawsze musi byc wyrównanie w sieci. Nie moze byc za malo. Nie moze byc za duzo. Zeby utrzymac ta średnia musimy pozbywac sie nadmiaru i pobierac gdy mamy niedomiar. Przykladowo jesli mamy duzo pradu w sieci bo o 12 załóżmy jest "PICK" poboru prądu a nagle okazuje sie ze jednak ludzie nie zużywają az tak duzo jak się szacowało. To trzeba pozbyc sie pradu z sieci sprzedając do innego kraju zeby nie bylo przeciążenia sieci. Wtedy sprzedajemy prad np. niemcom, czechom, Węgrom. Ale jesli mamy jakas pore dnia np. 18 po pracy nagle wszyscy nabrali ochote na używanie piekarnika i zaczyna brakowac pradu w sieciach trzeba zakupic od innych ten prąd. Normalna rzecz. Wiec nie kumam o co ludziom chodzi z tym "kupowaniem od ukrainy", albo laczeniem tego z polityka. To ma sie tyle do polityki co wasza ideologia.