Słonecznie 3.1

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

"Potem na łóżku sadza i macając ręką, Dwa cycu.szki jak pączki wyczuł pod sukienką, Wziął też do ręki cycuś, a zaraz i drugi, Oba były jednakie, żaden nazbyt długi. I począł je całować - długo pożądliwie, Wreszcie usta oderwał i, w nagłym porywie, Suknię swej lubej Zosi zarzucił na głowę, ściągnął na dół majteczki, śliczne, koronkowe, Dar ciotki Telimeny, ku nóżkom się schylił, Najpierw na nie popatrzał, potem je rozchylil"

Newsletter - bądź na bieżąco

Dołącz do listy czytelników Newslettera, i otrzumuj specjalnie przygotowane dla Ciebie zestawienia informacji. Korzystanie z newslettera jest dobrowolne, darmowe i w każdej chwili istnieje możliwość rezygnacji. Dodając adres do newslettera wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych