Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
To, co dzieje się w Biedronkach np. w Kole, to budzi obrzydzenie. Towary na paletach pozostawione między tzw.regałami gdzie nie można przejechać wózkiem sklepowym, bo się nie mieści. Bałagan totalny. Jeśli ja nie mogę zmieścić się z ( koszykiem-wózkiem) między regałami, to po prostu wychodzę z tego sklepu. Czasem mi żal, ale jestem osobą schorowaną i nie jestem fizycznie w stanie jeździć po całym sklepie i szukać ,,dziury,, , czy się zmieszczę między półki. Wolę wyjść. Tam nie da się przejść między regałami . Taki bałagan jest na pewno w Kole w Biedronce przy ulicy Toruńskiej. Nie wiem jak w innych, bo do tej sieci przestałam chodzić. OHYDA. Przez coś takiego i nie tylko ... tracą klientów.