Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Nie znam też statystyk wypadków z innych państw, skoro jesteś zorientowany to możesz mi je podać. Może też na zachodzie jest inna kultura picia, mimo wyższych limitów ludzie się bardziej pilnują. U nas jakby zwiększono limity do 0,8 to zaraz by się wszystko rzuciło do picia jak jakieś wygłodniałe zwierzę. Niektórzy na okrągło by z piwkiem jeździli, jeżeli alkohol z piwa usuwa się w ciągu 3 godzin , to niektórzy by notorycznie co 3h walili browara, 7 dni w tyg. W weekendy czy przed pracą też można by więcej wypić bo przecież większe limity. I nagle znowu mamy kraj alkoholików jak kilkadziesiąt lat temu. Gdzie w co drugim domu była przemoc po alkoholu. I wiem co piszę, widziałem jak duża część Polaków funkcjonuje za granicą z tymi większymi limitami. Prawie non stop alko. I fakt, w Polsce wypadki spowodowane przez alkohol nie należą do większości, ale to nie znaczy że mamy dać przyzwolenie żeby się to zmieniło.