Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
I mam pytanie.. ile rodzice dostają państwowych pieniędzy (czyli naszych) na opiekę chorych dzieci skoro tak dba o zakaz aborcji? I rozumiem że nikomu nie przeszkadzają wyższe składki z jego własnych ciężko zarobionych pieniędzy, które pójdą na leczenie i rehabilitację dzieci które do końca życia będą warzywem i nie odpracują tych pieniędzy? Czy może wracamy do średniowiecza i chore dzieci będziemy traktować jak karę za grzechy i niech ich rodzice sami sobie z nimi radzą?