Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Kilka miesięcy temu, kiedy byłam z dzieckiem w szpitalu w Kole z podejrzeniem złamania lekarz wyszedł ze swojego pokoju spojrzał na mnie i powiedział "o nie ja dziecka nie przyjmę, ja już miałem sprawę w sądzie za dziecko więcej dzieci nie dotknę proszę sobie do Konina jechać" odesłał jeszcze 3 innych rodziców bo wszyscy spotkaliśmy się w Koninie.... jeśli to tego typu lekarz przyjmował dziecko to nic dziwnego