Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Andrzejewski był moim kolegą ze studiów. Wszyscy jesteśmy bardzo przybici tą informacja. To raczej pogodny i życzliwy ludziom człowiek, więc sprawa wygląda bardzo tajemniczo. Przy okazji niejako mam inna sprawę. Kiedy studiowałem w latach 1968-1973 poznałem mieszkankę waszego miasta, która studiowała na ówczesnej akademii Ekonomicznej Barbarę Ryter. Oboje mieszkaliśmy w akademikach na ul. Dożynkowej. W roku 1971 przeniosła się do akademików przy ulicy Głogowskiej (okolice wiaduktu) i od tej pory nasze kontakty nagle wygasła. Ciekawy jestem jak się jej w życiu poukładało. Próbowałem ją odnaleźć po studiach, ale dowiedziałem się tylko, że ukończyła Liceum Ogólnokształcące w Kole i na tym ślad się urwał. Czy możecie mi pomóc? Wiem, że obowiązuje RODO dlatego wystarczy mi informacja jak sobie ułożyła życie. Była bardzo miłą dziewczyną i wiązałem z nią pewne nadzieje na przyszłość. To taka sentymentalna podróż w czasie pod koniec własnego życia. Pozdrawiam. Życzę miłego dnia..