Bezchmurnie -0.5
REKLAMA

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Do: Polak Szanowny Panie Co roku we wrześniu odprawiana jest msza święta w intencji wszystkich ofiar obozu i II wojny światowej, w listopadzie upamiętniamy 56 polskich zakładników rozstrzelanych w Lesie Rzuchowskim w listopadzie 1939 r. (zbrodnia poza miejscem nie miała związku z obozem). W lutym upamiętniamy Stanisława Kaszyńskiego, rozstrzelanego przez Niemców za próbę poinformowania świata o zbrodni w Chełmnie. W kwietniowym Marszu Pamięci młodzież oddaje hołd wszystkim ofiarom obozu. Jeżeli widzi Pan coś niestosownego w upamiętnieniu ofiar w 80. rocznicę wymordowania Żydów - obywateli polskich - mieszkańców wszystkich miast i miasteczek centralnej Polski w obozie Kulmhof (1941/1942 r.) to nie widzę pola do dalszej dyskusji. Proszę przyjąć do wiadomości, że obóz ten Niemcy założyli tylko i wyłącznie w celu wymordowania Żydów w Kraju Warty, Polacy trafiali doń sporadycznie - grupy te były na tyle nieliczne, że nawet trudno jest je zidentyfikować. Jedyna nie podlegająca wątpliwości to kilkudziesięciu pensjonariuszy domów opieki we Włocławku wraz jedną z sióstr ze Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi. Bartłomiej Grzanka kierownik Muzeum w Chełmnie