Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
A poruszanie się na drodze poza terenem zabudowanym, przy dzisiejszym ruchu , bez żadnego światła, bo jak to niektórzy mowia- jak coś to zdążę odejść/odskoczyć- to proszenie się o śmierć. To że rząd zmienił przepisy na korzyść pieszych to nie znaczy, że od teraz wszystko im wolno. Jest jeszcze sprawa wyprzedzania na tamtej drodze. Często ludzie zjeżdżają na pobocze, żeby puścić jakiegoś szybkiego i wściekłego. W skrajnych wypadkach osoba z naprzeciwka też musi zjechać trochę na pobocze, żeby "puścić" takiego. Wystarczy, żeby ktoś szedł poboczem bez oświetlenia i tragedia gotowa