Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Istota problemu polega na tym, że mieszkańcy osiedla kupili za duże pieniądze działki, na których wybudowali domki z ogródkami, by żyć we względnym spokoju i wolnej przestrzeni. Raptem pojawia się wieśniak (dosłownie) łamiący prawo, który chce uszczęśliwić mieszkańców domków jednorodzinnych blokiem podobnym do tych wybudowanych przy ul. Dąbskiej i 3-maja.