Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Informacyjnie Wczoraj mijał termin odpowiedzi na ponowione pytania na które ministerstwo zdrowia nie odpowiedziało mi pierwszym razem. Pytania to : 1. Proszę o dostarczenie analiz (nie linków do stron), które potwierdzają istnienie wirusa. 2. Proszę o dostarczenie (nie linków) listy nazw testów i producentów wraz z ulotkami dołączanymi przez tychże producentów. 3. Proszę o podanie sekwencji DNA, która jest wyszukiwana przez testy RT PCR w tychże badaniach. 4. Na jakiej podstawie określane jest, że ktoś posiada przeciwciała na SARS-CoV-2, skoro przeciwciała to IgG/IgM, czyli takie jakie tworzy nasz organizm w każdej infekcji. ? Poinformowałem MZ, że jak nie otrzymam dzisiaj odpowiedzi na te pytania to kieruję sprawę do prokuratury zgodnie z zapisami w ustawie o dostępie do informacji publicznej. I co? Dzisiaj dostałem odpowiedź. Myślałem, że w końcu będę wiedział jak to jest z tą całą pandemią. Niestety jak to prolongata odpowiedzi a w nim to: Szanowny Panie, w nawiązaniu do Pana pytań zawartych w e-mailu przesłanym 12 września 2020 r. uprzejmie informuję, że udzielenie odpowiedzi na Pana pytania nie jest możliwe w terminie przewidzianym art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2019 r. poz. 1429). Uprzejmie informuję, że udzielenie informacji nastąpi, nie później niż do dnia 12 listopada 2020 r. zgodnie z art. 13 ust. 2 wyżej wymienionej ustawy. Z poważaniem, Dariusz Poznański zastępca dyrektora /dokument podpisany elektronicznie/ I tyle. Niech każdy wyciągnie z tego sam wnioski. Nie będę się już udzielał i wchodził w dyskusję. Spróbuję tylko zainteresować tym kilka redakcji. Może ktoś się tym zainteresuje. P.S, Jeśli ktoś ma inne zdanie to niech sam rozpocznie ten proces i sprawdzi czy uzyska odpowiedź z MZ. Wystarczy się powołać na ustawę jak powyżej. Muszą odpowiedzieć, chociaż jak widać mogą to przedłużać. Ze swojej strony ja więcej nie mogę, zamknęli mi, oczywiście zgodnie z ustawą, możliwość potwierdzenia lub zaprzeczenia moich "urojeń" :( Nie będę odpisywał.