Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
No i znowu się zaczęło. I te komentarze o tym że zarażają Ci co nie noszą. Przecież zgodnie z tym co mówią w telewizorze to tych bez maseczek ten „wielce śmiertelny wirus” powinien już dawno pozabijać. Niestety prędzej pod ziemią się znajdą Ci co te maski noszą. Trochę mi żal ich, bo to nie ich wina, tylko propagandy, ale z drugiej strony jeśli wierzą tak we wszystko co im zapodadzą w TV, to mam to gdzieś. Jak ktoś nie umie używać mózgu to ja na to nic nie poradzę. Ciekawe jest to, że ten nasz śmieszy portalik z wielkim zaangażowaniem opisuje te przypadki kataru (przy okazji zwróciliście uwagę, że nie mówią o zakażeniach SARS-CoV-2 tylko o zakażeniu koronawirusem), bo za każde wejście są jakoś tam opłacani. Mieli okazję napisać trochę prawdy, ale niestety zignorowali mojego maila. Podesłałem im odpowiedź Ministerstwa Zdrowia, w którym jest mowa o tym wirusie i testach. Niestety ministerstwo jak wynika z tego pisma nie może podesłać żadnych opracowań naukowych o wyizolowaniu tego wirusa. Podali tylko link do strony, w którym niby mógłbym to znaleźć, niestety na tej stronie nic takiego nie ma. Nie są w stanie podać sekwencji DNA, którą wykrywają testy RT PCR, podają natomiast w zawoalowany sposób , że mam sobie sam tego poszukać. Testy na przeciwciała wykrywają przeciwciała IgG/IgM, czyli tak naprawdę każdą infekcje, przykładowo jak ktoś miał nieżyt żołądka to też to pokarze. Generalnie odpowiedź MZ to jedno wielkie lanie wody. Jestem na 100% pewny, że nie są w stanie udowodnić, bo po tej odpowiedzi odesłałem im moją analizę i ponowiłem pytania. Mieli czas na odpowiedź do wczoraj tj 26.09, ale nic niestety nie otrzymałem. Wolą zaryzykować że nikt się nie podejmie doniesienia do prokuratury (ustawa o dostępie do informacji). Właśnie dla takich kwestii Pis próbuje przepchnąć ustawę o bezkarności. Mam nadzieję że ten portalik jak i wiele innych zostaną kiedyś osądzeni, bo propagują na prawo i lewo kłamstwa, namawiają ludzi do wprowadzania swoich organizmów w chorobę, zastraszają ciągle jakimiś wziętym z sufitu liczbami, namawiają do donoszenia na siebie. Największym wirusem w obecnych czasach nie jest SARS-CoV-2 tylko szeroko rozumiane media. Na szczęście powoli zaczynają się przebijać informacje od koronasceptyków. Zobaczymy jak to będzie. Oby nie zaczęli robić tak jak wczoraj w Wielkiej Brytanii, gdzie zamknęli lekarza, który na proteście w Londynie przedstawiał niepoprawne politycznie twierdzenia na temat tego wirusa.