Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Bardzo merytoryczna odpowiedź kogoś o nazwie Nick Frost. Zakładam, że Frost odnosi się do temperatury jego szarych komórek. To są właśnie argumenty "wyznawców" tego czegoś. Ja mam propozycję rozwiązania tego problemu. Każdy kto się sam zgłosi do badania, lub pozwoli na nie i zostanie u niego "wykryty" wirus idzie z automatu na dwa tygodnie bezpłatnego wolnego. Po dwóch tygodnia wysyła się taką osobę na badania w kierunku wykształconych przeciwciał i jeśli ich nie ma to kolejne dwa tygodnie na bezpłatny i tak aż do skutku. A, że przypuszczam nie znajdą żadnych przeciwciał to taki człowiek w końcu może zacznie się zastanawiać co jest nie tak. Kara finansowa, w tym przypadku brak pensji, szybko to zweryfikuje. Takie kary działają najlepiej na ludzi. Dlatego rozporządzili mandaty za ich nie noszenie, które de facto są niezgodne z prawem.. Pan który komuś każe się pukać w głowę może wtedy zacznie się pukać w swoją, I ciach po pandemii.