Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
jak najbardziej prawdziwe. istnieje coś takiego jak hipnoza drogowa. wystarzy nawet niewielkie zmęczenie by na równych autostradach zasnąc. a najgorzej jadąc własnie auto za autem, gdzie przez kilka godzin jest jest sie wparzonym w tylne światła nastepnego auta. W dwa czerwone punkty, a na około tylko migające białe pasy albo bariery energochłonne.