Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Burmistrz przyznał się do błędu bo nie miał innego wyjścia. Ludzie byli wstrząśnięci uzasadnieniem zwolnienia pana Kawki. Sugerowali niektórzy wręcz ustawkę, bo ponoć wcześniej przeprowadzono niejedną kontrolę pracy MOSiRu. Nic złego nie znaleziono. Dyrektor Kawka ma 3 placówki. Ma też w tych placówkach zapewne jakiś kierowników i to oni odpowiadają za ludzi. Jakaś hierarchia przecież jest. Skoro ratownik zawinił to on przede wszystkim ponosi karę i bezpośredni przełożony. Potem dyrektor. Dwóch ludzi weszło bez biletu a przecież wiele osób chodzilo tam za darmo. Od Mazurkiewicza i seniorzy z Trzeciej Zmiany. A zanim kiedyś oficjalnie otwarto Pływalnię to się niektórzy chwalili, że skorzystali już dzień wcześniej. Czyli jednym wolno innym nie. Skoro ludzie zapałali świętym oburzeniem i nawet na portalach ze swoim nazwiskiem nie bojąc się, wpisy uskuteczniali bardzo krytyczne wobec tej decyzji a było tych ludzi łącznie ponad tysiąc i dochodzili nowi, i prawda taka burmistrz nie miał innego wyjścia. Zwłaszcza, że pan dyrektor Kawka dochodziłby sprawiedliwości w sądzie i by wygrał. To pewne. Łaska Pańska na pstrym koniu jeździ ale i wyborców również. Pan Kawka dużo dobrego zrobił. Nie zasłużył na takie potraktowanie. Wielu już żałuje tego swego głosu wyborczego. I wycofanie się pana bumistrza z rej złej decyzji nie od razu w oczach myślących kolan udobrucha. Ludzie cały czas wietrzą spisek: kto chciał ten stołek i orzykre, że w taki sposób człowieka się skrzywdziło. Nie ma co się ludziom dziwić. Zastanawia ludzi również zero wpisów na portalach i jednego pana radnego, który zawsze miał swoje zdanie na temat działania byłego burmistrza. I dobrze ale tu taka cisza? Dopiero wpis o cofnięciu wypowiedzenia skomentował. Za póżno. To też ludziom się nie podobało. To też komentują zdziwieni. Miejmy nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży. Panu Kawce życzę optymizmu. Bo te obcięcie skrzydeł da pewnie efekty zwątpienia w siebie. Głowa do góry panie dyrektorze ! Ludzie panu ufają. Wierzą w pana. Niech pan robi swoje. Burmistrzowie przychodzą i odchodzą. Radni też.